Na trasie tej rekreacyjnej magistrali miasta stanęły dwie altanki: jedna z drugiej strony Szyjki, druga zaś przy ujściu Możnianki. Następną inwestycją będzie montaż około dwudziestu ławek po drugiej stronie jeziora. 

W tym roku zostanie też zbudowany od ul. Czerwonego Krzyża wąskotorówką dojazd do ścieżki rowerowej od strony miasta. Wjazd na ścieżkę będzie na wysokości starego cmentarza i ulicy Gołdapskiej. Trasa 
będzie utwardzona polbrukiem aż do garaży przy ul. Gołdapskiej, a następnie wysypana tłuczniem i utwardzona. Przy zjeździe na właściwą trasę Wiewiórczej ścieżki zostanie postawiona altanka. 
W przyszłym roku przewidziano wykonanie dojazdu rowerowego od strony ronda przy szpitalu do Czerwonego Krzyża oraz oświetlenie tej arterii rowerowej aż do samego zjazdu nad jezioro.
Pomimo starań by miasto i tereny rekreacyjne wyglądały pięknie, działania wandali są widoczne na każdym kroku. Bezmózgowcy niszczą tablice informacyjne na ścieżce, kosze na śmieci wrzucają do jeziora. Straty, które pokryjemy wszyscy z naszych podatków to już kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tyle bowiem będą kosztować naprawy zniszczonych przez wandali fragmentów wystroju Wiewiórczej Ścieżki. Za te pieniądze 
można byłoby zrobić wiele zaplanowanych na przyszłe lata inwestycji.
Po prostu brakuje słów, by opowiadać o tych zniszczeniach.
(M)