Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego — czy kontrowersje?

 29.10.2007
Na ostatniej Sesji Rady Miejskiej doszło do dość ostrej dyskusji dotyczącej miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zastrzeżenia Radnych nie dotyczyły jednak zmiany planów inwestycji, ale sposobu ich dokumentowania. Załącznik do projektu ustawy w postaci mapy był zupełnie nieczytelny. Nie wiadomo było jakiego miejsca w mieście dotyczy, również skala mapki nie zgadzała się z jej faktyczną wielkością.

Zapis dyskusji:
Burmistrz Wacław Olszewski: -
Zmiana planu zagospodarowania przestrzennego dotyczy terenów przyległych do tzw. Szyjki. Część tego terenu, położonego przy ul. Kościuszki, od ul. Żeromskiego aż do byłej bazy GS-u, nie udało nam się zagospodarować. Nie udało się nam tej działki sprzedać. Nie było na nią chętnych.
Doszliśmy do wniosku, że te działki należałoby przekształcić i przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne. Miasto będzie pilnie potrzebować dość znacznych środków na inwestycje, bo aby otrzymać środki unijne, musimy posiadać tzw. udział własny. Z naszych obliczeń wynika, że na inwestycje w gminie powinniśmy corocznie przeznaczać 5 milionów złotych. Z tego też powodu musimy szukać różnych rozwiązań. Nie tylko kredyty. Myślę, że to rozwiązanie poprawi wygląd Szyjki. Nie rezygnujemy bowiem z obiektów sportowych, jak też i parkingów. Natomiast ze sprzedaży tych terenów możemy pozyskać znaczne środki finansowe. Drugim terenem przeznaczonym do sprzedaży są dwie działki położone przy ul. Norwida.


Jarosław Bagieński: - Komisja Polityki Prorodzinnej, Ochrony Zdrowia i Bezpieczeństwa przy jednym głosie za i trzech wstrzymujących się zaopiniowała uchwałę pozytywnie.
 

 

 

 

 

 

Władysław Józef Gawroński: - Komisja Oświaty ustosunkowała się do projektu uchwały negatywnie. Dwóch radnych było przeciw, a pięciu radnych wstrzymało się od głosu. Dlaczego? Ta uchwała dotyczy zamiany terenów przeznaczonych dla rekreacji na zabudowę mieszkalną. Na posiedzeniach nad uchwałami bardzo dużo dyskutujemy i w związku z tym nie pierwszy już raz komisja ma poważne zastrzeżenia do przedstawianych nam załączników. Wymagamy, aby komisja oświaty mogła z planów wiedzieć, gdzie znajdują się działki. Dokumenty są kserowane i skala podana na nich nie zgadza się ze stanem faktycznym. Ważną dla nas sprawą jest naniesienie na plan nazw ulic. Ze względu na to, że mapa była nieczytelna, trudno było komisji zlokalizować te działki. Pomimo naszych próśb załączniki są za każdym razem podawane nam w ten sposób. Z tego też względu pięć osób wstrzymało się od zabrania stanowiska. Natomiast dwie były przeciwne. Gdyby informacja była rzetelna, wynik głosowania, być może, byłby inny.

Grażyna Obuchowska: - Mam zastrzeżenia do tej uchwały. Pan Burmistrz twierdzi, że nie będzie zniszczona ani plaża, ani boiska. W uchwale czytamy jednak, że plan zagospodarowania dotyczy terenów rekreacyjno-wypoczynkowych, terenów plaży trawiastej i terenów komunikacji pieszo-rowerowej. Załączniki, które otrzymaliśmy na komisję, były nieczytelne. Również Pan Franciszek (Franciszek Osiecki) nie był w stanie konkretnie wytłumaczyć o jakie tereny chodzi.

Wacław Olszewski: - Zapiski w projekcie uchwały są konkretne i adekwatne do tego, co chcemy zrobić. Do każdej uchwały intencyjnej mówiącej o przystąpieniu do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zawsze jest załącznik graficzny. Jest na nim zaznaczona granica dotycząca zmian w planie zagospodarowania. Jest to linia czerwona na tym planie i ja ją mogę z pamięci odtworzyć. Jeżeli Pani Radna nie wierzy to możemy pojechać, niekoniecznie we dwoje, i ja mogę tę granicę pokazać. Plaża trawiasta - to nie dotyczy plaży na Szyjce, gdzie są wyrobiska żwirowe. Pod zabudowę przeznaczmy tereny leżące bardzo blisko ul. Kościuszki.

Grażyna Obuchowska: - Ile metrów od brzegu jeziora powstanie zabudowa jednorodzinna?

Franciszek Osiecki: - Sześćdziesiąt metrów od brzegu jeziora.

Wszystkie zastrzeżenia Radnych były zupełnie łatwe do rzetelnego przedstawienia: wystarczyło na planie dopisać nazwy ulic i wyrysować podziałkę metrową. I NIE BYŁOBY SPRAWY!!!

„Tygodnik Olecki" nr 42

 

Ostatnia aktualizacja: 29 października 2007 w@m

Drukuj Wydrukuj tę stronę