15 lutego 2015 r. w kościele w pw. św. Kazimierza Królewicza w Orłowie (gimina Wydminy) odbył się pierwszy w Polsce oficjalny pochówek Żołnierzy Wyklętych.
Dzięki staraniom władz gminy Wydminy, wójta Radosława Króla oraz Fundacji Żołnierzy Niezłomnych doszło do tego pięknego wydarzenia po 69 latach, kiedy to 16 lutego 1946 roku w największej potyczce na Warmii i Mazurach podziemia niepodległościowego, żołnierze z III Wileńskiej Brygady Narodowego Zjednoczenia Wojskowego w starli się z 1,5 tys. żołnierzy LWP, NKWD, UB i MO, zginęło wówczas 22 żołnierzy.
Podczas prowadzonych w październiku 2014 r. prac ekshumacyjnych udało się wydobyć 9 ciał, zidentyfikowano jedno z nich - Jana Boguszewskiego "Bitnego" (w pogrzebie brała udział jego rodzina).
Autor fotografii: www.pch24.pl
Uroczystości zaczęły się w kościele parafialnym wykładem historyka Leszka Żebrowskiego oraz montażem słowno-muzycznym dzieci ze Szkoły Podstawowej w Gawlikach Wielkich. Później rozpoczęła się msza św., prowadzona przez ordynariusza diecezji ełckiej ks. biskupa Jerzego Mazura. Po jej zakończeniu uroczysty kondukt żałobny, w którym wzięli udział mieszkańcy wsi Orłowo, gminy Wydminy, kombatanci, grupy rekonstrukcyjne z całej Polski przemaszerowali na cmentarz parafialny, gdzie zostały przygotowane miejsca na pochówek Żołnierzy Wyklętych.
Tam głos zabrał ks. biskup J. Mazur, wójt gminy Wydminy R. Król, który zaangażował do tej akcji ponad 100 osób, prezes fundacji Wojciech Łuczak, syn Romualda Rajsa, dowódcy 3. plutonu III Brygady Wileńskiej NZW, prezes Zarządu Wojewódzkiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Olsztynie.
Autor fotografii: D. Josiewicz
Autor tekstu fotografii: D. Josiewicz
Więcej fotografii: Fundacja Niezłomni http://www.fundacjaniezlomni.pl